Wiosna w pełni, a lato zbliża się wielkimi krokami - coraz więcej czasu spędzamy na wolnym powietrzu, czy to pracując przy domu lub w ogrodzie, czy też po prostu relaksując się w promieniach słońca. Będąc bliżej natury jesteśmy w oczywisty sposób również bliżej wszelakich zwierząt większych i mniejszych, których towarzystwo nie zawsze bywa przyjemne. Do takich niepożądanych sąsiadów niewątpliwie możemy zaliczyć osy i szerszenie, które to owady bywają nie tylko uciążliwe, ale również niebezpieczne, zwłaszcza, jeżeli postanowią zbudować sobie gniazdo w pobliżu naszych domów i mieszkań.
Kogo wezwać, gdy osy i szerszenie zagrażają naszemu zdrowiu lub życiu?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Pawła Skwiry, rzecznika Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej:
Strażacy usuwają gniazda os lub szerszeni tylko w przypadku wystąpienia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzi. W pozostałych przypadkach właściwe do usuwania gniazd owadów błonkoskrzydłych są specjalizujące się w tym firmy, do których kontakt znaleźć można w internecie. Dodatkowo informacje dotyczące takich firm uzyskać można w Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rudzie Śląskiej pod numerem telefonu: 800 158 800 - informuje Paweł Skwira, rzecznik PSP w Rudzie Śląskiej - W przypadku stwierdzenia wystąpienia zagrożenia życia lub zdrowia strażacy przystępują do usunięcia gniazda, dobierając dostosowany do danej sytuacji schemat działania. Zdarzyć się może, że działania wymagały będą prac rozbiórkowych elementów budynku, w którym mieści się takie gniazdo - mówi rzecznik PSP.
Samodzielne usuwanie gniazda szerszeni i os może być niebezpieczne
Trzeba pamiętać, że samodzielne usuwanie gniazd os i szerszenie może być bardzo niebezpieczne - owad w obronie swojego domu stają się ekstremalnie agresywne i zaatakują każdego w pobliżu.
Nie zaleca się samodzielne usuwać gniazd tych owadów. Dla osób uczulonych ich jad może być szczególnie niebezpieczny. Należy pamiętać, że owady te występują naturalnie w przyrodzie, a to często ludzie ingerują w ich naturalne środowisko, kierując na siebie niebezpieczeństwo ataku - mówi Paweł Skwira, rzecznik PSP w Rudzie Śląskiej.
Bywa jednak, że gniazda są naprawdę małe i kręci się w okół nich zaledwie kilka owadów - wówczas można spróbować skorzystać ze specjalnej gaśnicy do likwidacji takich niepożądanych sąsiadów, zanim owady zbudują większe siedlisko. Należy przy tym zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa - tzn.
- ubrać się szczelnie w długie rękawy i spodnie
- założyć specjalną maskę pszczelarską na twarz
- nie podchodzić zbyt blisko gniazda (gaśnicy przeważnie używa się z odległości kilku metrów)
- zawsze uważnie przeczytać instrukcję obsługi gaśnicy
- gniazdo likwidować wcześnie rano lub wieczorem, kiedy owady są mniej aktywne
- gniazdo obficie opryskać i poczekać minimum 24 godziny przed jego fizycznym usunięciem
Gdy jednak gniazdo urośnie do sporych rozmiarów nie warto ryzykować, wtedy najlepiej skorzystać z pomocy specjalisty.
W ubiegłym roku strażacy Komendy Miejskiej PSP w Rudzie Śląskiej 70 razy interweniowali w sytuacji wystąpienia zagrożenia ze strony owadów błonkoskrzydłych. W roku 2019 mieliśmy 7 takich zdarzeń - mówi rzecznik PSP w Rudzie Śląskiej.
Jak zachowywać się gdy niedaleko nas krąży osa lub szerszeń? Czy ich jad jest niebezpieczny?
Tak, jad pszczół, os i szerszeni jest niebezpieczny, przy czym dopiero użądlenie kilkudziesięciu owadów może być groźne dla życia dziecka, powyżej 100 jest już niebezpieczne dla osoby dorosłej. Sytuacja jednak zmienia się diametralnie w przypadku osób uczulonych - wówczas użądlenie może wywołać wstrząs anafilaktyczny, a w takim wypadku wystarczy nawet jedna dawka jadu, aby zrobiło się naprawdę nieprzyjemnie.
Gdy osoba uczulona zostanie użądlona należy jak najszybciej zażyć lek przeciwhistaminowy oraz sterydy - jeżeli to nie pomoże należy natychmiast podać adrenalinę - maksymalnie do 15 minut od ukąszenia.
Trzeba też pamiętać o tym, że osy i szerszenie w zasadzie się nami w ogóle nie zainteresują, jeżeli nie uznają w nas zagrożenia. Wbrew temu jak są postrzegane, szerszenie to w zasadzie dość łagodne względem człowieka owady i jeżeli nie są przez nas niepokojone nawet nie pomyślą o tym, żeby nas zaatakować. Osy, zwłaszcza podczas sporych upałów, są bardziej agresywne, ale również dopóki nie zobaczą w człowieku zagrożenia nie powinny nawet zwracać na nas uwagę.
Dlatego gdy wokół latają osy lub szerszenie nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, najlepiej poczekać aż odleci. Latem nie powinno się również pić ze słomek ani z ciemnych pojemników, należy też zawsze rzucić okiem na zawartość naczynia - a najlepiej korzystać również z nakładek na kubki i naczynia. Należy też starannie sprzątać po sobie resztki jedzenia, a zwłaszcza chować słodycze i słodkie napoje.