Zatrzymany za nóż i kradzież. 30-latek próbował uciec, zmieniając spodnie

Czas czytania: 2 min.

Policjanci zatrzymali 30-latka, który w pobliżu galerii handlowej chodził z nożem. Mężczyzna, widząc policjantów, schował się w bocznej uliczce, nóż wyrzucił w zarośla i założył inne spodnie. Chciał w ten sposób przechytrzyć mundurowych.

Próba ucieczki zakończona sukcesem dla policji

Wodzisławscy policjanci zostali powiadomieni o mężczyźnie, który w pobliżu galerii handlowej w Wodzisławiu Śląskim miał chodzić z nożem. Policjanci błyskawicznie dotarli na miejsce. Ustalili, jak mężczyzna był ubrany i w którą stronę uciekł. Zauważyli go na ulicy Arendarskiej, gdy akurat zmieniał spodnie.

Narkotyki i kradzież w tle

30-latek został zatrzymany. W spodniach, które mężczyzna trzymał w ręce, policjanci znaleźli dwa woreczki strunowe z białym proszkiem. Co więcej, w pobliskich zaroślach znaleźli należący do 30-latka nóż.

Zatrzymany mężczyzna przypominał z rysopisu sprawcę kradzieży alkoholu, do której doszło wczesnym rankiem w jednym z wodzisławskich marketów. Moment kradzieży zarejestrowały kamery monitoringu sklepowego.

Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży alkoholu o wartości niemal 900 złotych, posiadania 10 porcji substancji psychotropowych oraz posiadania noża w miejscu publicznym. 30-latek tłumaczył, że nożem chciał się tylko pochwalić, a spodnie zmienił, bo chciał je schować, gdyż miał w nich ukryte swoje narkotyki.

Zatrzymany wrócił na komendę

Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony, jednak szybko do komendy wrócił. Po wyjściu z komendy poszedł bowiem do marketu, gdzie został rozpoznany przez pracownika ochrony jako sprawca kradzieży z wcześniejszych dni. Mężczyzna został ujęty i przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi Policji. Mężczyzna usłyszał kolejny zarzut przestępstwa kradzieży, popełnionego w warunkach czynu ciągłego na łączną kwotę niemal 2 tysięcy złotych.

Podejrzanemu grozi kara 5 lat więzienia. Natomiast za wykroczenie, którego się dopuścił, grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej, niż 3 tysiące złotych. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd.

Autor / Źródło
Artur Kristof / KPP Wodzisław Śląski

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe