Takiego przebiegu sytuacji nie spodziewali się ani policjanci ani małżeństwo, które mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej. Stróże prawa zauważyli bmw, które jechało w nocy na światłach przeciwmgielnych. Gdy zatrzymali pojazd do kontroli, okazało się, że mężczyzna wiezie do szpitala swoją rodzącą żonę. Policjanci wiedzieli, że w tym przypadku liczy się czas, dlatego postanowili eskortować przyszłych rodziców do jastrzębskiego szpitala.
Policjanci z wodzisławskiej drogówki st.sierż. Mateusz Frączek i post. Krzysztof Tomas pełnili nocną służbę z czwartku na piątek. Około godziny 1.25 na ulicy Jastrzębskiej w Wodzisławiu Śląskim zauważyli samochód marki bmw, który używał przednich świateł przeciwmgielnych, choć warunki drogowe tego nie dopuszczały. Podczas kontroli, kierowca oświadczył że spieszy się bardzo do szpitala, ponieważ jego żona właśnie zaczęła rodzić. Mundurowi o zaistniałej sytuacji powiadomili dyżurnego, który zezwolił na użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych, by pomóc rodzicom i spieszącemu się na świat maleństwu dotrzeć bezpiecznie i na czas do szpitala. Policjanci rozpoczęli pilotaż od miejsca kontroli i prowadzili go, aż pod samą porodówkę w Jastrzębiu Zdroju, gdzie przekazali rodzącą kobietę personelowi medycznemu. Przyszłego tatusia za popełnione wykroczenie oczywiście pouczono i puszczono szybko do ukochanej. Dzięki spontanicznej i właściwej reakcji mundurowych małżeństwo dotarło do szpitala w samą porę. Mamy nadzieję, że wszystko zakończyło się dobrze a rodzice cieszą się już z nowo narodzonego potomka. Policjanci życzą jeszcze wielu bezpiecznych i rodzinnych podróży.