Ręcznie wypełniane druczki L4 odchodzą w zapomnienie. Choroba przestała oznaczać konieczność dreptania do przychodni z wysoką gorączką czy narażania się na kontakt z innymi pacjentami. Rewolucja dotarła również do systemu zwolnień lekarskich, umożliwiając uzyskanie e-ZLA bez wychodzenia z domu. Zjawisko to rodzi jednak wiele pytań – od legalności takich zwolnień, przez ich koszt, aż po aspekty związane z ich wystawianiem.
Dlaczego zwolnienie zdalne to temat, który warto rozgryźć?
Telemedycyna zrewolucjonizowała podejście Polaków do chorowania. Jeszcze kilka lat temu pacjent z objawami grypy czy przeziębienia musiał ustawiać się w kolejce do lekarza, narażając się na pogorszenie stanu zdrowia i zarażenie innych osób. Dzisiaj konsultacja przez telefon lub wideoczat zajmuje średnio 10-15 minut, a receptę online i zwolnienie pacjent otrzymuje niemal natychmiast po jej zakończeniu.
Temat budzi jednak spore kontrowersje w środowisku pracodawców i specjalistów HR. Według badania przeprowadzonego przez PwC w 2023 roku, 67% ankietowanych pracodawców wyraziło obawy dotyczące potencjalnych nadużyć związanych z e-zwolnieniami. Łatwość uzyskania L4 bez wychodzenia z domu wzbudza podejrzenia o wykorzystywanie systemu przez osoby, które faktycznie nie są chore.
Praktyka pokazuje również, że e-ZLA stały się elementem szerszego trendu związanego z dbałością o work-life balance. Pracownicy coraz częściej korzystają z możliwości legalnego odpoczynku w sytuacjach, gdy wcześniej przychodziliby do pracy z objawami choroby. Zmiana ta oznacza mniejsze ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji w miejscu pracy, ale jednocześnie stawia przed pracodawcami wyzwanie związane z organizacją zastępstw i planowaniem pracy zespołów.
Kto faktycznie może otrzymać e-ZLA i w jakich sytuacjach?
Przepisy prawa jasno określają, że lekarz może wystawić zwolnienie lekarskie w formie elektronicznej po przeprowadzeniu badania stanu zdrowia ubezpieczonego. Istotną kwestią pozostaje interpretacja tego, czym faktycznie jest “badanie stanu zdrowia” w kontekście teleporady. Ministerstwo Zdrowia w wytycznych z 2021 roku podkreśliło, że teleporada stanowi pełnoprawną formę udzielania świadczeń zdrowotnych, jednak decyzja o wystawieniu e-ZLA musi opierać się na profesjonalnej ocenie lekarza.
Konsultacja “na słowo” teoretycznie nie powinna wystarczyć do otrzymania zwolnienia. Lekarz przeprowadzający teleporadę zobowiązany jest zadać pacjentowi szereg szczegółowych pytań diagnostycznych, które pozwolą na ocenę jego stanu zdrowia. W praktyce wygląda to różnie - niektórzy lekarze wymagają przesłania zdjęć objawów (np. wysypki), wyników badań laboratoryjnych czy pomiaru temperatury, inni bazują wyłącznie na wywiadzie.
Lekarz ma prawo odmówić wystawienia e-ZLA w kilku przypadkach. Po pierwsze, gdy objawy opisywane przez pacjenta wymagają bezpośredniego badania fizykalnego (np. osłuchania płuc czy zbadania jamy brzusznej). Po drugie, gdy istnieje podejrzenie symulowania choroby. Po trzecie, gdy stan pacjenta wymaga natychmiastowej interwencji medycznej i skierowania do szpitala.
Ile kosztuje zwolnienie online i co wpływa na cenę?
Koszt uzyskania e-ZLA zależy przede wszystkim od formy finansowania konsultacji lekarskiej. Pacjenci korzystający z publicznego systemu ochrony zdrowia mogą otrzymać zwolnienie bezpłatnie w ramach teleporady finansowanej przez NFZ. Wymaga to jednak wcześniejszej rejestracji w przychodni POZ, do której pacjent jest zapisany, oraz dostosowania się do godzin pracy placówki. W praktyce oznacza to często konieczność oczekiwania na teleporadę, a to przy ostrych stanach chorobowych może być problematyczne. Alternatywą pozostają prywatne platformy telemedyczne, które oferują konsultacje lekarskie dostępne niemal natychmiast, 7 dni w tygodniu. Jedną z takich platform jest Receptovo – serwis umożliwiający szybkie uzyskanie e-recepty lub e-zwolnienia w atrakcyjnych cenach, od 39.99zł.
Ciekawym rozwiązaniem są również abonamenty medyczne oferowane przez pracodawców, które coraz częściej obejmują dostęp do teleporad z możliwością wystawienia e-ZLA. Pracownicy korzystający z takich świadczeń mogą otrzymać zwolnienie lekarskie bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a jednocześnie mają gwarancję profesjonalnej oceny ich stanu zdrowia przez lekarzy współpracujących z renomowanymi sieciami medycznymi.
Jak długo trwa wystawienie L4 zdalnie i kiedy trafia do ZUS i pracodawcy?
-
Proces wystawienia e-ZLA rozpoczyna się od momentu połączenia z lekarzem. Standardowa teleporada trwa około 10-15 minut, podczas których lekarz przeprowadza wywiad medyczny, zadając pytania o objawy, ich nasilenie, czas trwania oraz choroby współistniejące. Na podstawie zebranych informacji podejmuje decyzję o wystawieniu zwolnienia.
-
Po stronie systemu dzieje się znacznie więcej. Lekarz loguje się do Platformy Usług Elektronicznych ZUS lub korzysta z zintegrowanego z nią oprogramowania gabinetowego. Wprowadza dane pacjenta (często pobierane automatycznie z bazy danych), kod choroby według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10, okres niezdolności do pracy oraz ewentualne zalecenia dotyczące miejsca przebywania podczas choroby.
-
E-ZLA można otrzymać również w weekend lub święto, pod warunkiem korzystania z prywatnej platformy telemedycznej oferującej konsultacje poza standardowymi godzinami pracy. Lekarze dyżurujący w takich serwisach mają pełne uprawnienia do wystawiania zwolnień, które są równie ważne, jak te wystawione w dni powszednie.
-
Wystawione e-ZLA trafia do systemu ZUS natychmiast po zatwierdzeniu przez lekarza. W tym samym momencie informacja o zwolnieniu jest widoczna w Platformie Usług Elektronicznych ZUS zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy posiadającego profil na PUE ZUS. Oznacza to, że pracodawca otrzymuje informację o niezdolności pracownika do pracy praktycznie w czasie rzeczywistym, bez konieczności dostarczania papierowego dokumentu.
-
Mimo automatycznego przekazania informacji do ZUS i pracodawcy dobra praktyka wymaga, aby pracownik poinformował bezpośredniego przełożonego o swojej nieobecności. Regulaminy pracy w wielu firmach nakładają na pracowników obowiązek powiadomienia o chorobie niezwłocznie lub w ciągu określonego czasu (np. pierwszych 2 godzin nieobecności). Brak takiego powiadomienia, mimo automatycznego przesłania e-ZLA, może zostać uznany za naruszenie obowiązków pracowniczych.
Zwolnienie online to więcej niż cyfrowy odpowiednik tradycyjnego L4 – to sygnał transformacji zarówno w systemie opieki zdrowotnej, jak i na rynku pracy. Telemedycyna uczyniła dbanie o zdrowie łatwiejszym i bardziej dostępnym, jednocześnie stawiając przed nami pytania o granice między wygodą a potencjalnymi nadużyciami. Przyszłość prawdopodobnie przyniesie dalsze zmiany w tym obszarze, być może z wykorzystaniem sztucznej inteligencji do wstępnej oceny stanu pacjenta. Na razie jednak odpowiedzialność spoczywa zarówno na lekarzach wystawiających e-ZLA, jak i na pacjentach, którzy powinni korzystać z tego rozwiązania zgodnie z jego przeznaczeniem – jako narzędzia do ochrony zdrowia, a nie wymówki od pracy.