Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej motocykle hondę i yamahę. Jak się okazało, w obu przypadkach przewożeni pasażerowie byli pod wpływem alkoholu.
Policjanci z wodzisławskiej drogówki, na ulicy Pałacowej w Wodzisławiu Śląskim zatrzymali do kontroli drogowej yamahę. W trakcie kontroli okazało się, że 46-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego przewoził na motocyklu pasażera, który znajdował się pod wpływem alkoholu, co potwierdziło badanie alkomatem. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Na tej samej ulicy mundurowi zatrzymali kolejny motocykl. Policyjna kontrola wykazała, że 23-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który kierował hondą nie posiada uprawnień. Ponadto przewoził pasażera, u którego badanie alkomatem wykazało ponad pół promila. Za popełnione przez niego wykroczenia policjanci sporządzą wniosek o ukaranie do Sądu, który obligatoryjnie orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów, grozi mu też kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna od 1500 do 30 tysięcy złotych.
Wprowadzony na początku tego roku nowy taryfikator w sposób diametralny zwiększył odpowiedzialność karną dla osób, które nie mając do tego uprawnień, zdecydują się wsiąść za kierownicę jednośladu. Mundurowi przypominają również, że prawo o ruchu drogowym wyraźnie zabrania przewożenia osoby pod wpływem alkoholu na rowerze lub motorowerze albo motocyklu, chyba że jest przewożona w bocznym wózku. Nietrzeźwa osoba siedząca z tyłu, z uwagi na swój stan, stwarza zagrożenie dla siebie i innych uczestników drogi.