To, że policjantem jest się całą dobę, wielokrotnie udowadniali wodzisławscy mundurowi. Kolejny już raz w czasie wolnym od służby, st. sierż. Grzegorz Szymera zareagował na zachowanie kierowcy na drodze. Jak się okazało, 27-latka była trzeźwa, jednak nie posiadała uprawnień do kierowania, bo straciła je za wcześniejszą jazdę "pod wpływem".
Zatrzymanie i kontrola
Policjanci także po zdjęciu niebieskiego munduru stoją na straży prawa. Kolejny już raz udowodnił to mundurowy z wodzisławskiej drogówki, starszy sierżant Grzegorz Szymera. Policjant w czasie wolnym od służby na ulicy Kolberga w Pszowie zwrócił uwagę na jadącą osobowym renault kobietę. 27-latka swoim sposobem jazdy wzbudziła podejrzenie co do swojego stanu trzeźwości.
Policjant w odpowiednim momencie i w sposób niewpływający na bezpieczeństwo w ruchu drogowym zatrzymał ten pojazd, a kierującą przekazał wezwanemu na miejsce patrolowi Policji. Kontrola drogowa wykazała, że kobieta była trzeźwa, jednak po sprawdzeniu jej w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania. 27-letnia mieszkanka powiatu wodzisławskiego w październiku tego roku straciła prawo jazdy za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Kobieta odpowie za jazdę bez uprawnień.
Konsekwencje jazdy bez uprawnień
Kara za jazdę bez uprawnień wynosi obecnie od 1500 złotych, ale może być wyższa w zależności od okoliczności. W przypadkach recydywy lub powodowania zagrożenia na drodze sąd może nałożyć dodatkowe sankcje, takie jak zakaz prowadzenia pojazdów czy nawet kara pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o odpowiedzialne zachowanie. Osoby, które lekceważą przepisy prawa muszą się liczyć z konsekwencjami. Reagują nie tylko policjanci w służbie lub w czasie wolnym od służby, ale również coraz więcej obywateli, którym zależy na bezpieczeństwie. Bo bezpieczeństwo powinno być naszym wspólnym celem.