Podczas obrad III sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego, która odbyła się 19 grudnia br. wodzisławscy radni, po trudnej i długiej dyskusji, zdecydowali o losie przyszłej komunikacji miejskiej.
W październiku w Wodzisławiu Śląskim rozpisano przetarg na usługi w zakresie publicznego transportu zbiorowego w latach 2019 - 2023. Miasto poszukiwało przewoźnika, który zdecyduje się na obsługę pięciu linii autobusowych (A, B, C-1, C-2, D-1, D-2, E-1, E-2) dziewięcioma autobusami różnych długości. Specyfikacja zakładała m.in., że autobusy mają być fabrycznie nowe (rok produkcji - II półrocze 2018 r.), spełniać normę emisji spalin Euro 6, mieć co najmniej dwie pary drzwi oraz dysponować miejscem na wózki dziecięce i inwalidzkie. Przewoźnik powinien także posiadać dwa autobusy zastępcze, które nie mogą być starsze niż 5 lat.
Bezpośrednio przed otwarciem ofert, miasto zakomunikowało, że zamierza przeznaczyć 13 620 000,00 złotych brutto na sfinansowanie zamówienia. Do przetargu zgłoszono jedną ofertę. Przedstawił ją obecny operator wodzisławskiej komunikacji, żorska firma PPUH Kłosok. Opiewała ona na 17 694 028,80 złotych brutto.
Prezydent miasta Mieczysław Kieca podczas II sesji Rady Miejskiej poprosił radnych o zwiększenie budżetu na komunikację miejską. Propozycja ta spotkała się z odmową. W trakcie wczorajszej III sesji powrócono do tematu. Włodarz Wodzisławia Śląskiego szeroko omówił rozwiązania pozwalające na uruchomienie odświeżonej komunikacji miejskiej. Ostatecznie, po niełatwej i długiej dyskusji, udało się dojść do porozumienia.
W nadchodzącym roku na wodzisławskie drogi wyjadą nowe, sprawne, ekologiczne pojazdy z jeszcze lepszą siecią komunikacyjną, które ponownie obsługiwać będzie firma PPUH Kłosok.