Wodzisławska Policja została powiadomiona o biegającym po jezdni koniu. Został on szybko odnaleziony, policjanci zadbali, aby bezpiecznie wrócił do domu. Właścicielka zwierzęcia zobowiązała się do zwiększenia nadzoru nad swoim zwierzęciem.
Pogoń za koniem
W sobotni wieczór wodzisławska Policja otrzymała zgłoszenie o biegającym po ulicy Skrzyszowskiej w Wodzisławiu Śląskim koniu. Policjanci z drogówki z dużym zaangażowaniem szukali uciekiniera. Koń zamienił asfaltową drogę na pola, co nieco komplikowało jego poszukiwania. Jednak dzięki sprawne prowadzonej akcji i nieocenionej pomocy mieszkańców udało się konia zlokalizować w rejonie stacji paliw przy ulicy Wodzisławskiej w Mszanie.
Stróże prawa zadbali o to, aby koń bezpiecznie wrócił do swojego domu. Właścicielkę zwierzęcia, 30-letnią mieszkankę powiatu wodzisławskiego mundurowi zobowiązali do zwiększenia nadzoru nad posiadanymi przez nią zwierzętami. 11-letni uciekinier mieszka w nowym miejscu zaledwie od kilku dni. Jej poprzedni koń zdechł, kobieta nabyła więc kolejnego, który na "własną rękę" postanowił poznać nową okolicę..
Wodzisławska Policja przypomina. Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia grozi kara ograniczenia wolności, 1000 złotych grzywny lub nagana. Kara może być wyższa, jeśli zwierzę stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi. - apelują policjanci.