O tym, jak ważna jest szybka reakcja na drogowe zagrożenia, przekonała się policja z Wodzisławia Śląskiego. 2 sierpnia, dzięki zgłoszeniu od świadka, zatrzymano kierowcę fiata, który miał w organizmie aż 4 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy i – jak sam przyznał – wybrał się do sklepu po alkohol.
Zgłoszenie i szybka interwencja
Do zdarzenia doszło około godziny 10:00. Policjanci zostali poinformowani o mężczyźnie prowadzącym fiata w stanie nietrzeźwości. Zgłoszenie dotyczyło pojazdu poruszającego się ulicą Bracką w Wodzisławiu Śląskim. Mundurowi szybko zlokalizowali auto i przystąpili do kontroli.
Za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego. Badanie wykazało aż 4 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Podczas interwencji oświadczył, że wybrał się do sklepu po alkohol, którego akurat mu zabrakło.
Nietrzeźwa pasażerka i brak odpowiedzialności
Podróż do sklepu odbywała się w towarzystwie 41-letniej partnerki mężczyzny, która również była pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, to właśnie jej matka została wezwana na miejsce i odebrała zarówno pojazd, jak i nietrzeźwą córkę.
Sprawa trafi do sądu
36-latek został zatrzymany i wkrótce odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz brak uprawnień grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Policja apeluje: reaguj, gdy widzisz zagrożenie
Policjanci po raz kolejny podkreślają, jak ważna jest reakcja świadków. Pijani kierowcy to zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nawet jeden telefon może zapobiec tragedii. Wspólne bezpieczeństwo zaczyna się od odpowiedzialnych decyzji.