Policyjny profilaktyk, pełniąc nocną służbę, zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. Mężczyzna ten jechał całą szerokością jezdni. Jak się okazało, 30-letni obywatel Czech był pod wpływem środków odurzających, miał przy sobie środki odurzające i był poszukiwany w celu odbycia 6 miesięcy więzienia, za przestępstwo kradzieży z włamaniem, którego dopuścił się na terenie naszego kraju.
Nietrzeźwy, poszukiwany Czech wpadł... na rowerze
Wodzisławski profilaktyk pełnił nocną służbę jako oficer kontrolny, nadzorował pracujące tej nocy patrole. Tuż po godzinie 2, na ulicy 1 Maja w Gołkowicach zauważył jadącego na rowerze mężczyznę, który nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Cyklista został więc zatrzymany do kontroli drogowej. Jak się okazało, 30-letni obywatel Czech wsiadł na rower po wcześniejszym zażyciu środków odurzających. Mężczyzna w przypływie szczerości przyznał również, iż ma przy sobie jeszcze trochę marihuany. Ponadto po sprawdzeniu 30-latka w policyjnych systemach wyszło na jaw, iż mężczyzna ten jest poszukiwany przez jastrzębski sąd w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo, którego się dopuścił na terenie Polski.
Obywatel Czech został zatrzymany, a ujawnione przy nim narkotyki zabezpieczone. Wezwani na miejsce policjanci drogówki sprawdzili stan trzeźwości cyklisty, tester narkotykowy dał wynik pozytywny, mężczyźnie została więc pobrana krew do badań. 30-latak trafił już za kratki, gdzie odsiedzi zaległą karę. Odpowie także za posiadanie ponad 1 grama substancji odurzających, za co kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia, a także za kierowanie rowerem pod wpływem środków odurzających.